Praca, Masa i W :)
Najpierw trasa do Reduty, którą [trasę i Redutę] znam na pamięć i to się robi nudne, potem Masa [przynajmniej za każdym razem inna] i wreszcie nocleg ;)
Byłam dzielna i próbowałam przejechać się poziomką Gromanika. Rozmiar dobry, ale nie jestem przyzwyczajona do koła przed pedałami. Ratunku! XD Może kiedyś odważę się przejechać bez Chrupka trzymającego mnie za bagażnik? ;)
Ania wyglądała uroczo, machając nóżką w bezradnej próbie dosięgnięcia do pedałów ;) Wybacz, Aniu, jeśli to czytasz :D
Byłam dzielna i próbowałam przejechać się poziomką Gromanika. Rozmiar dobry, ale nie jestem przyzwyczajona do koła przed pedałami. Ratunku! XD Może kiedyś odważę się przejechać bez Chrupka trzymającego mnie za bagażnik? ;)
Ania wyglądała uroczo, machając nóżką w bezradnej próbie dosięgnięcia do pedałów ;) Wybacz, Aniu, jeśli to czytasz :D
- DST 44.00km
- Czas 03:10
- VAVG 13.89km/h
- Sprzęt Moja
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Komentuj