Poniedziałek, 21 maja 2012
Kategoria zakupy
Wymiana, Reduta, Blue
Jak zestresować sprzedawczynię w sklepie odzieżowym? Zapytać o spodnie długości 38 ;)
Blue City rzeczywiście ma stojaki rowerowe od Opaczewskiej [koło wejścia koło pętli autobusowej]
Czerwona, powiewna sukienka zdała egzamin rowerowy - nikomu nie pokazała za dużo :)
Blue City rzeczywiście ma stojaki rowerowe od Opaczewskiej [koło wejścia koło pętli autobusowej]
Czerwona, powiewna sukienka zdała egzamin rowerowy - nikomu nie pokazała za dużo :)
- DST 7.60km
- Czas 00:25
- VAVG 18.24km/h
- Sprzęt Moja
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Co do pierwszego akapitu - napisałeś, że mam relatywnie mały rozmiar buta. Pierwszy akapit był taką elegancką i zawoalowaną formą powiedzenia gdzie mam tę relatywność ;)
Wielu niższych facetów czuje się przy mnie niepewnie, niezależnie ile cm im brakuje. Dzięki temu często nie muszę wstawać do przywitania/pożegnania ;)
Wszędzie bliżej, do półek dosięgam, widzę nad tłumem, robię za punkt orientacyjny do wyznaczania azymutu...
Nie mam kompleksów, mam obcasy :D
Savil - 21:46 środa, 23 maja 2012 | linkuj
Wielu niższych facetów czuje się przy mnie niepewnie, niezależnie ile cm im brakuje. Dzięki temu często nie muszę wstawać do przywitania/pożegnania ;)
Wszędzie bliżej, do półek dosięgam, widzę nad tłumem, robię za punkt orientacyjny do wyznaczania azymutu...
Nie mam kompleksów, mam obcasy :D
Przyznam, że z pierwszego akapitu niczego nie zrozumiałem. ;]
Ja minimalnie przekraczam średnią krajową, więc kompleksów nie mam ;) ale faceci poniżej 175cm pewnie już tak (przy Tobie).
Zazdroszczę ludziom skrajnie wysokim, bo łatwiej im wsiąść na mono-żyrafę ;) a poza tym maja wszędzie bliżej. ;D;D
Zauważyłem ze zdziwieniem, że "wysokie" kobiety (w sensie 175-180) często mają z tego powodu kompleksy. o_O
Zupełnie niesłusznie. ;)
mors - 22:14 wtorek, 22 maja 2012 | linkuj
Ja minimalnie przekraczam średnią krajową, więc kompleksów nie mam ;) ale faceci poniżej 175cm pewnie już tak (przy Tobie).
Zazdroszczę ludziom skrajnie wysokim, bo łatwiej im wsiąść na mono-żyrafę ;) a poza tym maja wszędzie bliżej. ;D;D
Zauważyłem ze zdziwieniem, że "wysokie" kobiety (w sensie 175-180) często mają z tego powodu kompleksy. o_O
Zupełnie niesłusznie. ;)
Relatywność mojego rozmiaru interesuje mnie wyłącznie w odniesieniu do butów i spodni. No i wypadałoby się jakoś utrzymywać na dwóch nogach, ale z tym akurat problemów nie mam :)
Nie znam żadnej kobiety mojego wzrostu. Zbliżone widywałam, ale większość miała obcasy, więc z całym zadowoleniem mogę stwierdzić, że jednak jestem najwyższa :)
To teraz znasz drugą wyższą, ale wirtualnie, coby Cię w kompleksy nie wpędzać ;)Savil - 21:47 wtorek, 22 maja 2012 | linkuj
Nie znam żadnej kobiety mojego wzrostu. Zbliżone widywałam, ale większość miała obcasy, więc z całym zadowoleniem mogę stwierdzić, że jednak jestem najwyższa :)
To teraz znasz drugą wyższą, ale wirtualnie, coby Cię w kompleksy nie wpędzać ;)
E, to chyba (relatywnie) mało - ja mam 43/44 przy kurduplastych ;) 182cm.
Kto wie, czy nie jesteś najwyższą rowerzystką w całym kraju?! :>
Ja w życiu widziałem tylko ze 5 kobiet mojego wzrostu i zna(łe)m jedną wyraźnie wyższą (tak ok. 188).mors - 20:44 wtorek, 22 maja 2012 | linkuj
Kto wie, czy nie jesteś najwyższą rowerzystką w całym kraju?! :>
Ja w życiu widziałem tylko ze 5 kobiet mojego wzrostu i zna(łe)m jedną wyraźnie wyższą (tak ok. 188).
45 ;) Ale w duże 44 czasami się mieszczę. Chwała Deichmannowi za serię XXL :)
Savil - 19:17 wtorek, 22 maja 2012 | linkuj
Nie zestresuję Cię chyba pytając jaki masz numer butów? ;)
mors - 22:42 poniedziałek, 21 maja 2012 | linkuj
Komentuj