Niedziela, 10 czerwca 2012
Kategoria dom
Rodzice
Miało trochę popadać. Trochę?
Parafrazując Pratchetta - żadne niebo nie mogło pomieścić w sobie tyle deszczu. A skoro nie mogło pomieścić, to deszcz padał i padał.
Podzielność uwagi odziedziczyłam zdecydowanie po mamie. Biega, robi trzy rzeczy na raz i nie myśli o żadnej. Ja wychodzę, wyprowadzam rower i się żegnam.
Mama: Założysz zaraz te złotka? Sreberka?
Ja: Tak, tak. [Nie mam pojęcia o co jej chodzi]
Uspokojona mama znika w domu i biega dalej.
Zrozumiałam o co jej chodziło chwilę później, zakładając te złotka. Czyli odblaski :D
Parafrazując Pratchetta - żadne niebo nie mogło pomieścić w sobie tyle deszczu. A skoro nie mogło pomieścić, to deszcz padał i padał.
Podzielność uwagi odziedziczyłam zdecydowanie po mamie. Biega, robi trzy rzeczy na raz i nie myśli o żadnej. Ja wychodzę, wyprowadzam rower i się żegnam.
Mama: Założysz zaraz te złotka? Sreberka?
Ja: Tak, tak. [Nie mam pojęcia o co jej chodzi]
Uspokojona mama znika w domu i biega dalej.
Zrozumiałam o co jej chodziło chwilę później, zakładając te złotka. Czyli odblaski :D
- DST 20.00km
- Czas 01:00
- VAVG 20.00km/h
- Sprzęt Moja
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Skoro złotka to odblaski, to sreberka to pewnie światełka. ;D;D
mors - 19:47 środa, 13 czerwca 2012 | linkuj
Komentuj