Niedziela, 5 sierpnia 2012
Kategoria dom
Rodzice
A gdzieżbym śmiała nie pojechać do rodziców w weekend, mamusia tęskni ;)
Z racji chwilowej niedostępności kuchni zmywamy w łazience. Opracowałam sobie już metodę - wannę wykładam matą antypoślizgową [żeby naczynia się nie obijały], siadam obok na stołku i zmywam słuchając radia. Chyba wszystkie kuchenne rzeczy poza odkurzaniem robię słuchając radia. Nudziłabym się bez tego.
Ach, no i śpiewam przy tym intensywnie, dlatego też zamykam drzwi, w ramach dbałości o uszy rodziny ;)
A przy zmywaniu i wcześniej, przy pieleniu chwastów [bleh!] potwierdziła się moja teoria - radio wszędzie odbiera lepiej niż w kuchni! Radio kuchenne, żeby nie było. Ziś.
Z racji chwilowej niedostępności kuchni zmywamy w łazience. Opracowałam sobie już metodę - wannę wykładam matą antypoślizgową [żeby naczynia się nie obijały], siadam obok na stołku i zmywam słuchając radia. Chyba wszystkie kuchenne rzeczy poza odkurzaniem robię słuchając radia. Nudziłabym się bez tego.
Ach, no i śpiewam przy tym intensywnie, dlatego też zamykam drzwi, w ramach dbałości o uszy rodziny ;)
A przy zmywaniu i wcześniej, przy pieleniu chwastów [bleh!] potwierdziła się moja teoria - radio wszędzie odbiera lepiej niż w kuchni! Radio kuchenne, żeby nie było. Ziś.
- DST 25.00km
- Czas 01:15
- VAVG 20.00km/h
- Sprzęt Moja
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj