Rodzice, urodziny Kacpra w NM
Najpierw obowiązkowa, cotygodniowa wizyta u rodziców, bo mama tęskni ;)
A potem Kacper zechciał się zestarzeć i uczcić ten fakt minutą... Jedzenia, muzyki i tańca, czyli ze wszech miar słusznie.
Myślałam, że kiedy Tonid groził remiksem Combichrista i Gangnam Style, to żartował... nie żartował. Grupa mrocznych, gotyckich ludzi tańcząca GS - to warto było zobaczyć :D
Pojawiło się sporo znajomych twarzy, jak zwykle z resztą.
Zabawne jest wychodzenie z klubu - większość na przystanek, cześć do taksówki, a ja do roweru ^.^ W kabaretkach, na obcasach i tak dalej. Przynajmniej na jezdni wszyscy na mnie uważają ^.^
A potem Kacper zechciał się zestarzeć i uczcić ten fakt minutą... Jedzenia, muzyki i tańca, czyli ze wszech miar słusznie.
Myślałam, że kiedy Tonid groził remiksem Combichrista i Gangnam Style, to żartował... nie żartował. Grupa mrocznych, gotyckich ludzi tańcząca GS - to warto było zobaczyć :D
Pojawiło się sporo znajomych twarzy, jak zwykle z resztą.
Zabawne jest wychodzenie z klubu - większość na przystanek, cześć do taksówki, a ja do roweru ^.^ W kabaretkach, na obcasach i tak dalej. Przynajmniej na jezdni wszyscy na mnie uważają ^.^
- DST 30.00km
- Czas 01:30
- VAVG 20.00km/h
- Sprzęt Moja
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Komentuj