Czwartek, 18 października 2012
Kategoria Masa
Przedmasówka
Zapowiadany wpis. Jechałam, dotarłam i wróciłam, nic ciekawego. Wobec czego wrzucę kwiatki ^.^
D: Po ile te lampki?
R: Po 20 zł.
D: A jakie parametry wytrzymałości?
M: Za 20 zł ty byś parametry chciał?
D: Są dwa tryby – działa i nie działa.
R: Jakiś kierowca autobusu stwierdził, że jeśli on nie pojedzie, to nikt nie pojedzie – tak stanął.
M: Inni kierowcy chcieli mu bić brawo.
Savil: Bić chcieli, ale niekoniecznie brawo.
R: A motorniczy chcieli mu zrobić falę, ale nie dało się podłączyć pod karoserię wystarczającego napięcia, żeby zrobić odpowiednią falę.
C <ogląda wszystkie mapki sam>
J: Dawaj mapki, bo cię ogolimy!
R: A czemu takie nieortodoksyjne podejście do północy?
C: Bo wy w wojsku to tak z angielska?
D: Powiedzieć ci coś po angielsku?
C: Nie musisz, i tak nie zrozumiem.
R: Dojeżdżamy do Bankowego i skręcamy, jak kierowca pewnego lexusa, w lewo.
M: O, to pozwolili nam?
R: A ktoś pytał?
R: Później jedziemy przez Świętokrzyską, której nie ma.
R: Potem nuda, nuda, prawoskręt do Batorego.
<wszyscy patrzą na niego>
Batory: Heeej!
R: Tu postarajcie się ich zablokować, zanim oni zablokują torowisko i stają na torach jak pipy. A jeśli zablokują, to mrugacie do motorniczego i on już wie, walić po osobówce.
C: A auta do Białego Kamienia?
R: Wszystkie dwa?
C: Pierdyliard.
R: Nie pij tyle, to będziesz widział pół pierdyliarda.
R: Dojeżdżamy do Puławskiej i tam jest wszystko: piesi, samochody, autobusy, tramwaje... dobrze, że trolejbusy zlikwidowali, jeden problem mniej.
R: Tu jest pokrętło głośności – z nią nie przesadzajcie, bo się bateria rozładuje i będziecie mieli gadżet, którym można wbijać gwoździe.
C: Nie, nie można nim wbijać gwoździ!
R: To są radia, nie wolno ich nosić za antenkę, bo C was będzie nosił za antenkę.
D: O, boże!
R: Nawet nie jestem podobny.
R: Będziemy starali się wyłapywać takie osoby.
D: I likwidować.
D: Po ile te lampki?
R: Po 20 zł.
D: A jakie parametry wytrzymałości?
M: Za 20 zł ty byś parametry chciał?
D: Są dwa tryby – działa i nie działa.
R: Jakiś kierowca autobusu stwierdził, że jeśli on nie pojedzie, to nikt nie pojedzie – tak stanął.
M: Inni kierowcy chcieli mu bić brawo.
Savil: Bić chcieli, ale niekoniecznie brawo.
R: A motorniczy chcieli mu zrobić falę, ale nie dało się podłączyć pod karoserię wystarczającego napięcia, żeby zrobić odpowiednią falę.
C <ogląda wszystkie mapki sam>
J: Dawaj mapki, bo cię ogolimy!
R: A czemu takie nieortodoksyjne podejście do północy?
C: Bo wy w wojsku to tak z angielska?
D: Powiedzieć ci coś po angielsku?
C: Nie musisz, i tak nie zrozumiem.
R: Dojeżdżamy do Bankowego i skręcamy, jak kierowca pewnego lexusa, w lewo.
M: O, to pozwolili nam?
R: A ktoś pytał?
R: Później jedziemy przez Świętokrzyską, której nie ma.
R: Potem nuda, nuda, prawoskręt do Batorego.
<wszyscy patrzą na niego>
Batory: Heeej!
R: Tu postarajcie się ich zablokować, zanim oni zablokują torowisko i stają na torach jak pipy. A jeśli zablokują, to mrugacie do motorniczego i on już wie, walić po osobówce.
C: A auta do Białego Kamienia?
R: Wszystkie dwa?
C: Pierdyliard.
R: Nie pij tyle, to będziesz widział pół pierdyliarda.
R: Dojeżdżamy do Puławskiej i tam jest wszystko: piesi, samochody, autobusy, tramwaje... dobrze, że trolejbusy zlikwidowali, jeden problem mniej.
R: Tu jest pokrętło głośności – z nią nie przesadzajcie, bo się bateria rozładuje i będziecie mieli gadżet, którym można wbijać gwoździe.
C: Nie, nie można nim wbijać gwoździ!
R: To są radia, nie wolno ich nosić za antenkę, bo C was będzie nosił za antenkę.
D: O, boże!
R: Nawet nie jestem podobny.
R: Będziemy starali się wyłapywać takie osoby.
D: I likwidować.
- DST 7.31km
- Czas 00:21
- VAVG 20.89km/h
- Sprzęt Moja
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Ha! 1:1 dla mnie! ;)
"Są dwa tryby – działa i nie działa." - wymyśliłem to już jakieś 10 lat temu. ;]
Specjalnie nie pisałem od razu, co mi się śniło, żebyś zyskała 2 komenty więcej. ;)
Byłem tam, ale Ciebie nie było, więc żeby się jakoś uwiarygodnić, powiedziałem, że jestem "morsem" z BS, na co ze 2 osoby mruknęły po namyśle: ''...a... '' -_-
No to dodałem, nie bez dumy, że "jestem Znajomym Savil!" - co wyraźnie zmieniło obrót sytuacji, a moje akcje poszły w górę jak... albo nie ;) jak np. juhasi na wiosnę. ;)
Prawdopodobnie chodziło mi o zbadanie przychylności dla masowania Żyrafy, w szczególności pod kątem rikszy. ;)
Ale efektów nie poznałem. ;)
mors - 17:25 sobota, 27 października 2012 | linkuj
"Są dwa tryby – działa i nie działa." - wymyśliłem to już jakieś 10 lat temu. ;]
Specjalnie nie pisałem od razu, co mi się śniło, żebyś zyskała 2 komenty więcej. ;)
Byłem tam, ale Ciebie nie było, więc żeby się jakoś uwiarygodnić, powiedziałem, że jestem "morsem" z BS, na co ze 2 osoby mruknęły po namyśle: ''...a... '' -_-
No to dodałem, nie bez dumy, że "jestem Znajomym Savil!" - co wyraźnie zmieniło obrót sytuacji, a moje akcje poszły w górę jak... albo nie ;) jak np. juhasi na wiosnę. ;)
Prawdopodobnie chodziło mi o zbadanie przychylności dla masowania Żyrafy, w szczególności pod kątem rikszy. ;)
Ale efektów nie poznałem. ;)
mors - 17:25 sobota, 27 października 2012 | linkuj
Tik-tak, tik.... ;p
PS. śniło mi się, że przyjszłem na Przedmasówkę ;D mors - 19:22 piątek, 26 października 2012 | linkuj
Komentuj
PS. śniło mi się, że przyjszłem na Przedmasówkę ;D mors - 19:22 piątek, 26 października 2012 | linkuj