Parapetówka Ninki
A Niewe myślał, że to on mieszka w Domu Złym. Otóż Ninka mieszka w Domu Porąbanym Kompletnie. ;)
Już wstęp zapowiada się ciekawie. Wy, którzy tu wchodzicie, żegnajcie się ze zdrowiem psychicznym. Można je zostawić w szatni i odebrać po imprezie.
Po wejściu wrażenie zostaje utrzymane. Bo łóżko na podłodze jest zbyt mainstreamowe... Tutaj - wieszak na losowe rzeczy. Naprawdę losowe. Są bransoletki typu charms - czyli bransoletka z doczepionymi dzyndzlami. Tu mamy coś podobnego, tylko na większą skalę
Go home, wardrobe, you're drunk.
- Schowajcie ubrania do szafy - poleciła radośnie gospodyni. Przyznaję, że nawet zwykła szafa była w stanie mnie zaskoczyć.
Tak, wiem. Ale mówimy o mieszkaniu, w którym łóżko wisi na suficie, a szafa leży na podłodze.
"Rzeczywistości inny obszar", jak śpiewa Closterkeller.
Żeby się goście nie pomylili. Całe mieszkanie było opisane takimi znakami. Ale to było potrzebne, z racji dość awangardowego urządzenia.
To dobra impreza, jeśli jest z góry przewidziany pokój na zwłoki ;) Co prawda wszyscy się tam mieliśmy raczej lubić, ale nigdy nic nie wiadomo.
Pokój Ninki. Tak gdyby ktoś miał wątpliwości, gdzie wchodzi. Trzymałam tam rower :)
Ninka chciała mieć na ścianie ślady naszych łapek. Oczywiście nie byłabym sobą gdybym nie popisała się wzrostem. Ta lekko rozmazana na suficie to moja, bo musiałam odrobinę podskoczyć ;)
Patrzcie, jaka gościnność - mój koszyk miał własnych tragarzy i lektykę!
A tak się piło ;)
Już wstęp zapowiada się ciekawie. Wy, którzy tu wchodzicie, żegnajcie się ze zdrowiem psychicznym. Można je zostawić w szatni i odebrać po imprezie.
Wchodzisz na własną...© Savil
Po wejściu wrażenie zostaje utrzymane. Bo łóżko na podłodze jest zbyt mainstreamowe... Tutaj - wieszak na losowe rzeczy. Naprawdę losowe. Są bransoletki typu charms - czyli bransoletka z doczepionymi dzyndzlami. Tu mamy coś podobnego, tylko na większą skalę
Łóżko na suficie© Savil
Łóżko ciąg dalszy© Savil
Go home, wardrobe, you're drunk.
- Schowajcie ubrania do szafy - poleciła radośnie gospodyni. Przyznaję, że nawet zwykła szafa była w stanie mnie zaskoczyć.
Szafa leżąca© Savil
Tak, wiem. Ale mówimy o mieszkaniu, w którym łóżko wisi na suficie, a szafa leży na podłodze.
"Rzeczywistości inny obszar", jak śpiewa Closterkeller.
Klatka na buty© Savil
Żeby się goście nie pomylili. Całe mieszkanie było opisane takimi znakami. Ale to było potrzebne, z racji dość awangardowego urządzenia.
Znaki niby drogowe© Savil
To dobra impreza, jeśli jest z góry przewidziany pokój na zwłoki ;) Co prawda wszyscy się tam mieliśmy raczej lubić, ale nigdy nic nie wiadomo.
Zwłoki. Czemu w tytule musi być tyle liter? >.<© Savil
Pokój Ninki. Tak gdyby ktoś miał wątpliwości, gdzie wchodzi. Trzymałam tam rower :)
Pokój Ninki© Savil
Ninka chciała mieć na ścianie ślady naszych łapek. Oczywiście nie byłabym sobą gdybym nie popisała się wzrostem. Ta lekko rozmazana na suficie to moja, bo musiałam odrobinę podskoczyć ;)
Łapki. Sufit :D© Savil
Patrzcie, jaka gościnność - mój koszyk miał własnych tragarzy i lektykę!
Koszyk w lektyce© Savil
A tak się piło ;)
Tak pije Kopernik© Savil
- DST 16.00km
- Czas 00:48
- VAVG 20.00km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Tak sobie właśnie patrzę na ostatnie zdjęcie i przypomniało się mi z dawnych czasów, że do spożywania napojów, od probówek znacznie lepsze są zlewki np. żeby się nie rozdrabniać 800ml.
A w zależności od cieczy po pierwszym łyku może być peryskopowa lub pełne zanurzenie ;-)
Przy pełnym zanurzeniu pomieszczenie pod nazwą "zwłoki" może się okazać całkiem przydatne... oelka - 01:48 czwartek, 20 grudnia 2012 | linkuj
A w zależności od cieczy po pierwszym łyku może być peryskopowa lub pełne zanurzenie ;-)
Przy pełnym zanurzeniu pomieszczenie pod nazwą "zwłoki" może się okazać całkiem przydatne... oelka - 01:48 czwartek, 20 grudnia 2012 | linkuj
Splątano już nawet dwa diamenty jednomilimetrowe (!) więc lada dzień można będzie splątać choćby i 2 rowery - będzie se można podwójny przebieg wpisywać ;D;D
Skądinąd znam przykład paranaukowego splątania Cylona i Lasombry. ;) mors - 20:41 piątek, 7 grudnia 2012 | linkuj
Skądinąd znam przykład paranaukowego splątania Cylona i Lasombry. ;) mors - 20:41 piątek, 7 grudnia 2012 | linkuj
Liny i sznurki to archaizmy..
Teraz jest czas stanów splątanych. ;) mors - 14:59 piątek, 7 grudnia 2012 | linkuj
Teraz jest czas stanów splątanych. ;) mors - 14:59 piątek, 7 grudnia 2012 | linkuj
8m ze względu na wzrost czy na stopień skomplikowania węzłów? :)
Niewe - 13:34 piątek, 7 grudnia 2012 | linkuj
Savil uwolnij swoją wyobraźnię.
Nie tylko sznurkiem można się krępować :P Niewe - 08:10 piątek, 7 grudnia 2012 | linkuj
Nie tylko sznurkiem można się krępować :P Niewe - 08:10 piątek, 7 grudnia 2012 | linkuj
Ja miałem już raz przyjemność zaniemóc w Domu Złym zmarnowany środkami płynnymi (wszelakimi) oraz w stanie gazowym. Jednakowoż spoglądając na Dom Porąbany Kompletnie, przyznaję, że przebił on moje dotychczasowe wyobrażenia o mym świecie. :D :D :D
SCRUBBY - 19:17 czwartek, 6 grudnia 2012 | linkuj
Doskonały przykład zastosowania klatki dla psa w sytuacji, gdy pies z nudów gryzie buty, kapcie... . Gratulejszyn za pomysł!
SCRUBBY - 08:50 czwartek, 6 grudnia 2012 | linkuj
Powinienem się jakoś odnieść do tego Domu Złego, ale nie będę wam przeszkadzał :P
Niewe - 08:30 czwartek, 6 grudnia 2012 | linkuj
Dwugłowy jednokołowiec ;)
1,93m +1,82m + 1,63m... ho, ho, ho!
Jest też opcja, że ja jadę na "Żyrafie", a Ty biegniesz obok przebrana za żyrafę. ;) mors - 15:48 wtorek, 4 grudnia 2012 | linkuj
1,93m +1,82m + 1,63m... ho, ho, ho!
Jest też opcja, że ja jadę na "Żyrafie", a Ty biegniesz obok przebrana za żyrafę. ;) mors - 15:48 wtorek, 4 grudnia 2012 | linkuj
A malowidło trupiej czaszki (u rzeczonej Ninki) oświeciło mnie, że powinienem coś podobnego umieścić na mono, a już na pewno na Żyrafie! :D:D
mors - 14:12 wtorek, 4 grudnia 2012 | linkuj
Rewelacja!
Jakkolwiek poczułem się mainstreamowo. ;)
A Twoja norka? ;) Nie udziwnisz jej choć trochę? :> mors - 12:13 wtorek, 4 grudnia 2012 | linkuj
Komentuj
Jakkolwiek poczułem się mainstreamowo. ;)
A Twoja norka? ;) Nie udziwnisz jej choć trochę? :> mors - 12:13 wtorek, 4 grudnia 2012 | linkuj