Informacje

  • Wszystkie kilometry: 8003.74 km
  • Km w terenie: 0.00 km (0.00%)
  • Czas na rowerze: 18d 08h 07m
  • Prędkość średnia: 18.13 km/h
  • Suma w górę: 60 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Savil.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Sobota, 8 grudnia 2012

Strych Adriana

Adrian zaprosił ludzi na pizzę. Żeby na nią zasłużyć, należało uporządkować strych. Jeśli kojarzą wam się z tym wielkie zwały dawno zapomnianego wszystkiego, to słusznie. Praca była umiarkowanie ciężka, a zabawa przednia :)

Ania była w stanie poruszać się nim, ja już nie... :(



Rzeczy znosiliśmy w różne miejsca, zastawiając je wszystkie :)


Krążyliśmy z Drzimim między strychem a mieszkaniem, zastanawiając się co jest dla stałych klientów windy ;) Stworzyliśmy jakieś teorie o kamerze zliczającej przejazdy i zdobywaniu kolejnych punktów... Nic nie było :(

W oczekiwaniu na pizzę gospodarze zajęli się dzieckiem, a my zabawkami dziecka :D
Metody wychowawcze © Savil

Przeznaczony dla półtorarocznej Oli kącik dziecięcy z ciastoliną, kolorowanką i zabawkami. Każdy się nimi bawił, tylko nie Ola.
No dobrze, piwo nie było dla Oli, je już przyniosła sobie Ania ;)
Kącik dziecięcy © Savil



Drzimi robi sobie Dziwkę. Wszelkich wrażliwych informuję, że to jego rower tak się nazywa ;)
Drzimi przy pracy © Savil

Ola miała nadzieję, że dorwie się do swojej zabawki. Jak ładnie Drzimi jej tłumaczył konstrukcję roweru... żeby tylko nie ruszała ^^
Wujku, mogę pomóc? © Savil

Jak wiadomo Ania nie byłaby sobą, gdyby nie uwieczniała wszystkiego.
Ania jest Anią © Savil

Oto Dziwka w pełnej krasie :)
Dziwka. Rower! © Savil

A równolegle, w innym kąciku, pracowałam ja :) Napisy dedykuję Maratonce, którą wielbię i Morsowi, mojemu najwierniejszemu czytelnikowi :)
Dedykacja. © Savil
  • DST 21.00km
  • Czas 01:00
  • VAVG 21.00km/h
  • Sprzęt Moja
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Maratonko, słońce, zachowaj proszę jakiś poziom...

Morsie - możesz wziąć kredki, ale będzie trudno ;)
Savil
- 22:14 piątek, 14 grudnia 2012 | linkuj
Sugerujesz kolorowanie Twojego nicka? Może i dobry pomysł, to byłby udany rewanż ;p
mors
- 18:36 piątek, 14 grudnia 2012 | linkuj
Hmm... Napisy na śniegu... Mors może nawet pokolorować na żółto.


maratonka
- 23:46 czwartek, 13 grudnia 2012 | linkuj
Nie, mam Nikitę ;)
Savil
- 23:13 czwartek, 13 grudnia 2012 | linkuj
Zmieniłaś telefon na jakiś z aparatem? ;)
mors
- 23:04 czwartek, 13 grudnia 2012 | linkuj
Fotografowałabym! :D
Savil
- 23:03 czwartek, 13 grudnia 2012 | linkuj
Chrupałbym ;)
mors
- 23:01 czwartek, 13 grudnia 2012 | linkuj
A co zrobimy z marchewką? ;)
Savil
- 22:38 czwartek, 13 grudnia 2012 | linkuj
To już lepiej całego hipopotamka ;)
mors
- 22:22 czwartek, 13 grudnia 2012 | linkuj
To ustalone, lepimy morsa! ^.^ I małego hipopotamka, żeby Hipek się ucieszył ;)
Savil
- 22:11 czwartek, 13 grudnia 2012 | linkuj
Bałwany są zbyt mainstreamowe ;)
Za to marchewkowe kły daję radę! Można by tez pomyśleć o marchewkowych różkach śniegowej żyrafy, ale to już zadanie dla Ciebie. ;)
mors
- 21:26 czwartek, 13 grudnia 2012 | linkuj
Będziemy wydeptywać napisy! ^.^ I zrobimy bałwana z marchewkowym nosem ^.^ Albo morsa z marchewkowymi kłami :D
Savil
- 16:52 czwartek, 13 grudnia 2012 | linkuj
"VARATONKA"? hm, nie znam.

@Mazia: jest dowód, widać kawałek kolana przed stołem. A jest tylko jedna osoba, która ma kolana na wysokości stołu. ;)

@Savil, promyczku (rentgenowski, ale zawsze), chyba dziekuję ;p
Już niedługo pokombinujemy razem w śniegu! ;) Już szykuję marchewkę ;)

Przyznam, że na wczorajszej zapiekance chciałem napisać SAVIL :) ale to (paradoksalnie) zbyt krótkie ;)

mors
- 16:31 czwartek, 13 grudnia 2012 | linkuj
Komentować możesz o dowolnej godzinie :D Chodziło mi raczej o zapisanie się w mojej pamięci, wtedy myśląc o aktywnych BS-owiczach pomyślę też o Tobie i Ci coś ulepię/narysuję/wydepczę czy co tam będę tworzyć. :)
Savil
- 14:37 czwartek, 13 grudnia 2012 | linkuj
Czyli mam komentować Ci bloga o trzeciej w nocy, czy tez udowadniać, że potrafiłbym rano Cię zbudzić? Oj, obawiam się, że Hipcia bedzie miała coś przeciwko :D
Hipek
- 12:57 czwartek, 13 grudnia 2012 | linkuj
Strych jest nad 20. piętrem, trochę daleko do piwnicy ;) Hipek z plasteliny będzie, kiedy dorównasz ulepionej dwójce w interakcji ze mną ;)

Ania i Drzimi was nie znają, więc nie mogli lepić. Napisy płyną z głębi mojego pozbawionego talentu serca ;) Ty masz serduszko, bo to Ciebie wielbię, jak wiadomo :) A moich zdjęć z założenia nie ma i już.
Savil
- 12:19 czwartek, 13 grudnia 2012 | linkuj
O jaaaa mam serduszko, a mors nie ma!

Czemu Cię nie widać na zdjęciach? Nie mam pewności, że to Ty ulepiłaś maratonkę, a nie zleciłaś to Ani tudzież właścicielowi Dziwki.

maratonka
- 09:56 czwartek, 13 grudnia 2012 | linkuj
A gdzie Hipek z plasteliny?!
BTW, strych wygląda, jakby był w piwnicy...
Hipek
- 08:31 czwartek, 13 grudnia 2012 | linkuj
Opis będzie, jak zgram i obrobię zdjęcia, a trochę tego napstrykałam :)
Savil
- 23:28 niedziela, 9 grudnia 2012 | linkuj
A tytuły też takie w klimacie: Kot Londona, Puma Denisa, Tajniki Jurka...:)
yurek55
- 20:04 niedziela, 9 grudnia 2012 | linkuj
Nie dziwię, że nie ma opisu. jakbym zrobił dziś, przy tej temperaturze 21 km na dworze, to bym do teraz rozmrażał palce ;))))

P.S. Podziwiam Twój zapał do jazdy rowerem w taaaaki mróz kobieto!
SCRUBBY
- 19:10 niedziela, 9 grudnia 2012 | linkuj
Ani jednego słowa opisu - byleby tylko dopisać kilometry i wrócić na główną, do TOP 10. ;p
mors
- 13:18 niedziela, 9 grudnia 2012 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa tepez
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl