Środa, 2 stycznia 2013
Ozdoba roweru! Rozpoczęcie sezonu rowerowego. Kto w Nowy Rok jeździł Przedbórz-Warszawa?
Wczoraj wróciłam z Sylwestra, dziś odebrałam od Jura rower i rozpoczęłam sezon :)
Taaaaki mam śliczny rower teraz :D Jestem szczęśliwa i co na nią patrzę, to się cieszę ^.^
Kto zna BSG, ten doceni motyw. Kto nie, ten może podziwiać tak po prostu ;)
A tak czysta ostatnio była chyba tuż po składaniu ;)
Napis wykonany na ramie malowaniem proszkowym. Widok całego roweru.
Wbrew podpisowi zdjęcia [i malowanie] robił Juro, ale obrabiałam je hurtem i już nie chciałam zmieniać ustawień. W każdym razie niniejszym honoruję autora, który jest wielki i wspaniały ;)
Pierwsza jazda prowadziła do Coffetube, takiej kawiarenki. Różne -tuby znam: youtube, redtube... ale coffetube jeszcze nie. Generalnie jest to dokładnie to samo co Coffee Heaven czy Starbucks. Po prostu kolejne.
Wracam, odpinam rower, obok mnie jakiś chłopak odpina swój. Co chwila zerka na mnie ciekawie. Byłam w krótkiej spódniczce i ogólnie ładnie ubrana, więc nic dziwnego ;)
Odpięliśmy się, ruszamy, no to zagadałam pierwsza.
- A lampki gdzie?!
Ten wyraz radości zamieniającej się w zawstydzenie na jego twarzy - bezcenny :D
Owszem, dalej prowadzę swoją krucjatę edukowania rowerzystów. Działa tym lepiej, im lepiej wyglądam. W przypadku osób o odpowiedniej płci/orientacji/wieku powstaje to rozczarowanie "ładna dziewczyna mogła do mnie zagadać normalnie, a ja to zmarnowałem/łam brakiem lampek". Ups ;)
Pytanie - czy ktoś z Was jeździł rowerem w Nowy Rok gdzieś na trasie Przedbórz - Warszawa? [łódzkie, mazowieckie] Mnóstwo rowerzystów widziałam, więcej niż samochodów! Część dojazdowa i ewidentnie wczorajsza, ale całkiem sporo obcisłych i trasowych. Może widziałam kogoś z Was? ^.^
Taaaaki mam śliczny rower teraz :D Jestem szczęśliwa i co na nią patrzę, to się cieszę ^.^
Kto zna BSG, ten doceni motyw. Kto nie, ten może podziwiać tak po prostu ;)
Cylon, zbliżenie© Savil
A tak czysta ostatnio była chyba tuż po składaniu ;)
Napis wykonany na ramie malowaniem proszkowym. Widok całego roweru.
Cylon - całość© Savil
Wbrew podpisowi zdjęcia [i malowanie] robił Juro, ale obrabiałam je hurtem i już nie chciałam zmieniać ustawień. W każdym razie niniejszym honoruję autora, który jest wielki i wspaniały ;)
Pierwsza jazda prowadziła do Coffetube, takiej kawiarenki. Różne -tuby znam: youtube, redtube... ale coffetube jeszcze nie. Generalnie jest to dokładnie to samo co Coffee Heaven czy Starbucks. Po prostu kolejne.
Wracam, odpinam rower, obok mnie jakiś chłopak odpina swój. Co chwila zerka na mnie ciekawie. Byłam w krótkiej spódniczce i ogólnie ładnie ubrana, więc nic dziwnego ;)
Odpięliśmy się, ruszamy, no to zagadałam pierwsza.
- A lampki gdzie?!
Ten wyraz radości zamieniającej się w zawstydzenie na jego twarzy - bezcenny :D
Owszem, dalej prowadzę swoją krucjatę edukowania rowerzystów. Działa tym lepiej, im lepiej wyglądam. W przypadku osób o odpowiedniej płci/orientacji/wieku powstaje to rozczarowanie "ładna dziewczyna mogła do mnie zagadać normalnie, a ja to zmarnowałem/łam brakiem lampek". Ups ;)
Pytanie - czy ktoś z Was jeździł rowerem w Nowy Rok gdzieś na trasie Przedbórz - Warszawa? [łódzkie, mazowieckie] Mnóstwo rowerzystów widziałam, więcej niż samochodów! Część dojazdowa i ewidentnie wczorajsza, ale całkiem sporo obcisłych i trasowych. Może widziałam kogoś z Was? ^.^
- DST 9.00km
- Czas 00:27
- VAVG 20.00km/h
- Sprzęt Moja
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
ymm, postacie, kocyk, polana.. przepraszam, rozmarzyłem się. ;)
mors - 22:02 środa, 9 stycznia 2013 | linkuj
Też lubię obcować z naturą, ale to nie kłóci się z RPG-ami. Wystarczy wziąć postacie i kostki, pójść z kocykiem na jakąś polanę i już można grać. Takie sesje też miewamy.
Pewnie mówisz o demonie Tzeentcha, czasem podpisywanym jako T ;) Plus wygląd boga jeszcze nie świadczy o jego specjalizacji ;) Taki Hermes/Merkury miał buty ze skrzydełkami, a to nie oznaczało, że był szewcem albo maratończykiem ;)
Savil - 21:49 środa, 9 stycznia 2013 | linkuj
Pewnie mówisz o demonie Tzeentcha, czasem podpisywanym jako T ;) Plus wygląd boga jeszcze nie świadczy o jego specjalizacji ;) Taki Hermes/Merkury miał buty ze skrzydełkami, a to nie oznaczało, że był szewcem albo maratończykiem ;)
Na niektórych grafikach Twój T. jest podobny do Żmija. No, cóż twórcy gry zapewne korzystali z jakiejś mitologii, a mitologie się przenikają gdzieniegdzie. Jakoś nigdy nie grałem w Warhammera. W ogóle to mało grałem w cokolwiek. Anachroniczny jestem. Wolałem iść na ryby, po obcować z przyrodą, albo inne takie.
romulus83 - 19:23 środa, 9 stycznia 2013 | linkuj
Po kolei: CYLON! Rasa robotów z serialu Battlestar Galactica. :)
Żmij jest zupełnie inny niż Tzeentch. T. pochodzi z RPG, z Warhammera.
Jestem zmieniająca [innych], ale Tzeentch zmianami [których na ogół nie lubię] dotyka mnie, bo nie można od niego dostać błogosławieństwa nie dostawszy przekleństwa.
U mnie ogólnie bóstwa pochodzą głównie z gier i seriali: Tzeentch, Lords of Kobol, Imperator, Omnissiah... :) No i bogini Seshat, której kartusz noszę od lat.Savil - 22:41 wtorek, 8 stycznia 2013 | linkuj
Żmij jest zupełnie inny niż Tzeentch. T. pochodzi z RPG, z Warhammera.
Jestem zmieniająca [innych], ale Tzeentch zmianami [których na ogół nie lubię] dotyka mnie, bo nie można od niego dostać błogosławieństwa nie dostawszy przekleństwa.
U mnie ogólnie bóstwa pochodzą głównie z gier i seriali: Tzeentch, Lords of Kobol, Imperator, Omnissiah... :) No i bogini Seshat, której kartusz noszę od lat.
S. Tzeentch to postać z gry? Wygląda nawet na skopiowanego z naszego Żnija
romulus83 - 22:04 wtorek, 8 stycznia 2013 | linkuj
Zaraza, jak nie zjadam literek to je dodaję. Ślepia mi psikusy robią :)
romulus83 - 21:54 wtorek, 8 stycznia 2013 | linkuj
r.83: jesteś pewien, że to cyklon? ;)
Jestem MONOteistą ;) więc w dalszej części się nie zrozumiemy. ;)
Savil: bez "na", i nie o tym Cylonie myślałem.. ;)
Chodzi Ci, że jesteś taka zmieniająca, czy że taka zmienna? ;)mors - 21:24 wtorek, 8 stycznia 2013 | linkuj
Jestem MONOteistą ;) więc w dalszej części się nie zrozumiemy. ;)
Savil: bez "na", i nie o tym Cylonie myślałem.. ;)
Chodzi Ci, że jesteś taka zmieniająca, czy że taka zmienna? ;)
Cyklon, Huragan, Orkan. Trzeci wiatrowy rower :) Przepraszam, że się wpieprzam miedzy S a M, ale cóż to za bóstwo podała S? Czyż nie lepsza nasza mitologia, słowiańska i skandynawska? Perun, Pochwist, Południca, Licho no i naturalnie Swarożyc zwany inaczej Dadźbogiem?
romulus83 - 21:12 wtorek, 8 stycznia 2013 | linkuj
Że zbliżenie na cylona? Co w tym jest wytrącającego?
A co do zagrywek psychologicznej - boim bogiem z czterech bogów chaosu jest Tzeentch, Pan Zmian i Manipulacji. Tym drugim mnie obdarza, tym pierwszym przeklina ;)Savil - 19:59 wtorek, 8 stycznia 2013 | linkuj
A co do zagrywek psychologicznej - boim bogiem z czterech bogów chaosu jest Tzeentch, Pan Zmian i Manipulacji. Tym drugim mnie obdarza, tym pierwszym przeklina ;)
A! I jeszcze ten podpis pod pierwszym zdjęciem! Zupełnie wytrąciłem się z kontekstu! ;)
mors - 18:04 wtorek, 8 stycznia 2013 | linkuj
Ja jestem oczywiście z tej grupy "podziwiającej tak po prostu". ;)
Fajnie, tak co do jakości (jak fabryczne) jak i co do koncepcji (nienachalnie, wiarygodnie.. ;) ).
No i to co najważniejsze, chyba dla Ciebie też: jedyna taka na świecie! ;)
Gdybym nie wiedział, o co tu chodzi, to bym pomyślał, że to taka egzotyczna/niszowa marka rowerów.
Świadome, zimnokrwiste i inteligentne zagrywki psychologiczne - jeden z Twoich największych wyróżników.. ;]mors - 16:59 wtorek, 8 stycznia 2013 | linkuj
Komentuj
Fajnie, tak co do jakości (jak fabryczne) jak i co do koncepcji (nienachalnie, wiarygodnie.. ;) ).
No i to co najważniejsze, chyba dla Ciebie też: jedyna taka na świecie! ;)
Gdybym nie wiedział, o co tu chodzi, to bym pomyślał, że to taka egzotyczna/niszowa marka rowerów.
Świadome, zimnokrwiste i inteligentne zagrywki psychologiczne - jeden z Twoich największych wyróżników.. ;]