Informacje

  • Wszystkie kilometry: 8003.74 km
  • Km w terenie: 0.00 km (0.00%)
  • Czas na rowerze: 18d 08h 07m
  • Prędkość średnia: 18.13 km/h
  • Suma w górę: 60 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Savil.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Czwartek, 3 stycznia 2013 Kategoria chór

Wracam z wpisami, ale powoli ;)

Nawet nie było takich korków, jak zwykle. Pewnie część ludzi jeszcze nie wróciła.
Odwiedziłam między innymi moją podrożną* Biedronkę, która ma dobrze usytuowaną wagę kontrolną ;)

* skoro jest po drodze, to podrożna, prawda?

Mors marudził, żeby mu coś narysować, to niech ma. ;) Zdjęcie przedstawia morsa wyglądającego z przerębla. Wszelkie podobieństwo do osób żywych, martwych bądź nieumarłych jest całkowicie... no bez przesady, to chyba nikogo nie przypomina?

Mors wystający z przerębla © Savil

Owszem, tym się przejawia mój talent plastyczny. W mojej rodzinie przenosi się po kądzieli i tak właśnie wygląda ;)
  • DST 11.00km
  • Czas 00:30
  • VAVG 22.00km/h
  • Sprzęt Moja
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Zdalnie, ale i zdolnie ;)
mors
- 21:57 środa, 9 stycznia 2013 | linkuj
Internet przecież będzie miała, a i tak wielbię ją [jeszcze] wyłącznie zdalnie ;)
Savil
- 21:46 środa, 9 stycznia 2013 | linkuj
Na krótko? Zarobić i zwiedzać świat?
A jeszcze jak gdzieś po drodze pozna salsującego Kubańczyka.. ;)

mors
- 16:44 środa, 9 stycznia 2013 | linkuj
Ale wybyć na krótko, to nie problem ;)
Savil
- 23:39 wtorek, 8 stycznia 2013 | linkuj
Jak wiesz, Maratonka planuje wybyć do zagranicy.. więc musisz mieć kogoś w odwodzie. ;)
mors
- 23:31 wtorek, 8 stycznia 2013 | linkuj
Ja nie jestem od wielbienia, wyjątek robię dla Maratonki. ;) Jeśli chcesz uwielbienia, spraw sobie psa ;)
Savil
- 23:21 wtorek, 8 stycznia 2013 | linkuj
Po każdym dręczeniu potrzebuję się upewnić.
Coś jak koty. ;)

Mogłabyś jeszcze jakoś mnie powielbić za top 10, jako i ja Cię wysławiałem w grudniu. :)
Już nawet przemilczę, że osiągnęłaś to za garstkę kilometrów ;p ale zważmy, że "konkurentek" też miałaś ledwie garstkę.. ;p
mors
- 23:15 wtorek, 8 stycznia 2013 | linkuj
Najpierw rozsmarowałam, potem schrupałam ;)

Niejednoznaczność interpretacyjna tostów - go home, Mors, you''re drunk ;)

Pewnie, że lubię [dręczyć] ;) Bo to sympatyczny stwór :)
Savil
- 23:06 wtorek, 8 stycznia 2013 | linkuj
Schrupałaś morsa? ;)
Cóż, fanka doskonała! :)
W pierwszej chwili myślałem, że to pół mojej głowy leżącej na Ostatecznym Kole. ;)
Jakkolwiek dziełem jestem zachwycony, a niejednoznaczność interpretacyjna przydaje temu dziełu wysublimowanej, artystycznej tajemniczości, prawie coś jak Mona Lisa. ;)

"Mors marudził, żeby mu coś narysować, to niech ma" - marudził - nie marudził, ale zdaje się, że Ty chyba wciąż jeszcze trochę lubisz tego dziwnego stwora. ;)
mors
- 22:56 wtorek, 8 stycznia 2013 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa lisze
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl