Wtorek, 23 kwietnia 2013
Korki i Lamborghini
Lambo jechało niestety zgodnie ze stereotypem kierowcy, który kompensuje sobie różne rzeczy i zbliża się do pewnego zdrowego warzywa, z którego robi się barszcz.
Czyli z piskiem opon i silnika na "późnym pomarańczowym" [zwanym również listopadową zielenią], żeby tylko stanąć parę metrów dalej.
I stanęło i wyprzedziłam je sobie spokojnie. Szkoda, że nie widziałam miny kierowcy ^.^
A poza tym korek. Jak zwykle. Obok nieniepokojony jedzie tramwaj. Ale nie, trzeba przewieźć tyłek własnym autem, koniecznie z zasadą 1 tyłek = 1 auto. Skoro nie mają nic ciekawszego do roboty...
Słyszałam jakąś panią narzekającą na korki - że z chyba Ursusa do Centrum [Nowolipie] jechała 2h. No skoro musi się samochodem...
Czyli z piskiem opon i silnika na "późnym pomarańczowym" [zwanym również listopadową zielenią], żeby tylko stanąć parę metrów dalej.
I stanęło i wyprzedziłam je sobie spokojnie. Szkoda, że nie widziałam miny kierowcy ^.^
A poza tym korek. Jak zwykle. Obok nieniepokojony jedzie tramwaj. Ale nie, trzeba przewieźć tyłek własnym autem, koniecznie z zasadą 1 tyłek = 1 auto. Skoro nie mają nic ciekawszego do roboty...
Korek na Grójeckiej© Savil
Słyszałam jakąś panią narzekającą na korki - że z chyba Ursusa do Centrum [Nowolipie] jechała 2h. No skoro musi się samochodem...
- DST 15.60km
- Czas 00:45
- VAVG 20.80km/h
- Sprzęt Moja
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Mój ulubiony motyw, tylko stosowany na Marszałkowskiej :-)
Przez ten rejon Ochoty krążę z niewielkimi przerwami od początku lat 90. chociaż rowerowo bardziej mi odpowiada Białobrzeska niż Grójecka.
maratonka - W Warszawie nie jest źle. Na przykład w Bielsku Białej w ciągu dziesięciu minut zaliczyłem tylu specjalistów od mijania mnie na grubość zapałki ilu w Warszawie zaliczam w rok. oelka - 07:11 piątek, 26 kwietnia 2013 | linkuj
Przez ten rejon Ochoty krążę z niewielkimi przerwami od początku lat 90. chociaż rowerowo bardziej mi odpowiada Białobrzeska niż Grójecka.
maratonka - W Warszawie nie jest źle. Na przykład w Bielsku Białej w ciągu dziesięciu minut zaliczyłem tylu specjalistów od mijania mnie na grubość zapałki ilu w Warszawie zaliczam w rok. oelka - 07:11 piątek, 26 kwietnia 2013 | linkuj
yurek55 chyba odwrotnie, to raczej Ty masz problem z moimi komentarzami..póki co jest to blog publiczny a ja czytam, bo lubię i komentuję, bo chcę :)
Niewe, masz rację, trudno liczyć na refleksję jolapm - 17:05 czwartek, 25 kwietnia 2013 | linkuj
Niewe, masz rację, trudno liczyć na refleksję jolapm - 17:05 czwartek, 25 kwietnia 2013 | linkuj
-->Jak masz problem z moimi wpisami i komentarzami, to ich po prostu nie czytaj. A jak już czytasz, to czytaj ze zrozumieniem. Gdzie ja napisałem, że motłoch tramwajami jeździ?! Ręce opadają...
yurek55 - 10:01 czwartek, 25 kwietnia 2013 | linkuj
Tam w Warszawie to strach z domu wychodzić, jeżdżą jak Indiach.
maratonka - 08:04 czwartek, 25 kwietnia 2013 | linkuj
maratonka - 08:04 czwartek, 25 kwietnia 2013 | linkuj
Pozdrowienia z dwóch bloków dalej (albo bliżej)!
szarlotka - 07:01 czwartek, 25 kwietnia 2013 | linkuj
yurek55 ;popatrz, a niektórzy jeżdżą tramwajami i żyją, nawet często nie chorują..Zapomiałam, że to motłoch..
jolapm - 19:12 środa, 24 kwietnia 2013 | linkuj
W tramwaju można zarazić się ciężkimi chorobami przenoszonymi drogą kropelkową i nie tylko. Ponadto poziom higieny rodaków jest niestety dość niski, a to skutkuje nieprzyjemnym zapachem, czyli w tramwaju śmierdzi po prostu. Tramwaj jedzie tam, gdzie prowadzą szyny, a domy stoją wszędzie, nie tylko wzdłuż szyn tramwajowych. A samochód daje komfort bycia w swoim otoczeniu i towarzystwie i wolność. Stania w korku również.
PS. Nieźle się musiałaś wychylić z okna, żeby zrobić takie ujęcie. A ten korek na Ochocie wczoraj, to z powodu zatkania się Prymasa i permanentnego blokowania przez baranów skrzyżowania z Bitwy Warszawskiej. yurek55 - 19:00 środa, 24 kwietnia 2013 | linkuj
Komentuj
PS. Nieźle się musiałaś wychylić z okna, żeby zrobić takie ujęcie. A ten korek na Ochocie wczoraj, to z powodu zatkania się Prymasa i permanentnego blokowania przez baranów skrzyżowania z Bitwy Warszawskiej. yurek55 - 19:00 środa, 24 kwietnia 2013 | linkuj