Piątek, 3 sierpnia 2012
   
     
   
  
  Urodziny Adriana
      Tym razem pizza u Adriana była z okazji urodzin. Też jakiś powód ;) 
Kawałek wracałam z Anią, ale tylko kawałek, bo chciała jechać swoim, śpieszącym się tempem, a na to jestem jeszcze za cienka w uszach ;)
Pizza!

Przyznaję się do uszczknięcia tego trójkącika, trzeba było sprawdzić gotowość ciasta ;)
          
      
    
            
            
  
  
 
 
    
  
  Kawałek wracałam z Anią, ale tylko kawałek, bo chciała jechać swoim, śpieszącym się tempem, a na to jestem jeszcze za cienka w uszach ;)
Pizza!

Przyznaję się do uszczknięcia tego trójkącika, trzeba było sprawdzić gotowość ciasta ;)
- DST 20.00km
 - Czas 01:00
 - VAVG 20.00km/h
 - Sprzęt Moja
 - Aktywność Jazda na rowerze
 
Czwartek, 2 sierpnia 2012
   
     
   
  
  Ania, Dexter
      Wieczorno - nocny wypad. Kto to widział, żeby w środku nocy było 25'C? ^^'
Ani nie udało się kupić dętek [myślałby kto, że taka zwykła i popularna rzecz, ale nieee]. Za to udało się pojeździć, pogadać, wypić fantę i absolutnie nic nielegalnego ;) i miło spędzić czas :)
Po drodze spadł deszcz, ze sześć razy. Najmniejszy miał kilka kropli, największy - zamoczył całe podłoże i trwał ze trzy minuty. Uroki konwekcyjnego ;)
Poznałyśmy psa Dextera - sympatyczne stworzenie. I pies i Dexter :D Biega w kółko, zaprzyjaźnia się ze wszystkimi ludźmi i psami w okolicy i mocno merda ogonem. Pies, nie Dexter ;)
W okolicach wiaduktu gnaliśmy 30-40 km/h - jak na mnie to dużo. Choć wciąż za mało, żeby wiatr dawał osłonę, więc leciałam w stroju mocno skąpym, z podwiniętą na brzuchu bluzką i i tak było mi gorąco, jak tylko się zatrzymywaliśmy. Pocenie się jest karą za zaprzestanie jechania, tak jak kac jest karą za zaprzestanie picia ;) [nie żebym mogła wiedzieć coś o kacu]
To była gorąca noc - niestety z racji temperatury otoczenia ^^'
          
      
    
            
            
  
  
 
 
    
  
  Ani nie udało się kupić dętek [myślałby kto, że taka zwykła i popularna rzecz, ale nieee]. Za to udało się pojeździć, pogadać, wypić fantę i absolutnie nic nielegalnego ;) i miło spędzić czas :)
Po drodze spadł deszcz, ze sześć razy. Najmniejszy miał kilka kropli, największy - zamoczył całe podłoże i trwał ze trzy minuty. Uroki konwekcyjnego ;)
Poznałyśmy psa Dextera - sympatyczne stworzenie. I pies i Dexter :D Biega w kółko, zaprzyjaźnia się ze wszystkimi ludźmi i psami w okolicy i mocno merda ogonem. Pies, nie Dexter ;)
W okolicach wiaduktu gnaliśmy 30-40 km/h - jak na mnie to dużo. Choć wciąż za mało, żeby wiatr dawał osłonę, więc leciałam w stroju mocno skąpym, z podwiniętą na brzuchu bluzką i i tak było mi gorąco, jak tylko się zatrzymywaliśmy. Pocenie się jest karą za zaprzestanie jechania, tak jak kac jest karą za zaprzestanie picia ;) [nie żebym mogła wiedzieć coś o kacu]
To była gorąca noc - niestety z racji temperatury otoczenia ^^'
- DST 25.00km
 - Czas 01:15
 - VAVG 20.00km/h
 - VMAX 40.00km/h
 - Sprzęt Moja
 - Aktywność Jazda na rowerze
 
Środa, 1 sierpnia 2012
   
     
   Kategoria Masa
  
  Przejazd Świeczkowy
      Spotkaliśmy się przed 17 na rondzie Dmowskiego. Cześć przygnał patriotyczny zew, a część towarzystwo i rowerowanie [z małym piromanckim dodatkiem]. 
Właśnie na rondzie - na środku, w końcu połowa tramwajów nie jeździ [Marszałkowska], a o 17 i tak wszystko stanie.
Niby stoi na torach. Niby po nich jeździ. Niby ma napis "tramwaje". Ale wciąż coś mi tu nie gra...

Panowie zaraz urządzą sobie minutę ciszy z bieganiem dookoła i robieniem zdjęć/filmów.

Motocykliści postanowili zrobić nam konkurencję, jak myśleliśmy.
Ten środkowy motocykl jakiś cienki, ale nie szkodzi, jeździ ;)

Przypomni mi ktoś, co Stany miały wspólnego z Powstaniem?

Godzina W i zestaw małego piromana.

Konkurencja - świeczki synchroniczne.

W okolicy rozbrojonego domu stały stojaki z mnóstwem rowerów, byłam pod wrażeniem.
Potrzebuję takiego pokrowca jak na pierwszym zdjęciu.

Miejsca

Czyny

Ludzie

A na miejscu czekali na nas mieszkańcy z ciastem i kompotem z mirabelek :)
      
          
      
    
            
            
  
  
 
 
    
  
  
  Właśnie na rondzie - na środku, w końcu połowa tramwajów nie jeździ [Marszałkowska], a o 17 i tak wszystko stanie.
Niby stoi na torach. Niby po nich jeździ. Niby ma napis "tramwaje". Ale wciąż coś mi tu nie gra...

Panowie zaraz urządzą sobie minutę ciszy z bieganiem dookoła i robieniem zdjęć/filmów.

Motocykliści postanowili zrobić nam konkurencję, jak myśleliśmy.
Ten środkowy motocykl jakiś cienki, ale nie szkodzi, jeździ ;)

Przypomni mi ktoś, co Stany miały wspólnego z Powstaniem?

Godzina W i zestaw małego piromana.

Konkurencja - świeczki synchroniczne.

W okolicy rozbrojonego domu stały stojaki z mnóstwem rowerów, byłam pod wrażeniem.
Potrzebuję takiego pokrowca jak na pierwszym zdjęciu.

Miejsca

Czyny

Ludzie

A na miejscu czekali na nas mieszkańcy z ciastem i kompotem z mirabelek :)
      - DST 43.00km
 - Czas 02:10
 - VAVG 19.85km/h
 - Sprzęt Moja
 - Aktywność Jazda na rowerze
 
Dom, MPW, biedr
      - Audiencja? Czekaj, to ręce rozłożę.

Spotkaliśmy się pod Muzeum Powstania Warszawskiego na Przedmasówce. Sama część oficjalna była krótka, za to potem zaczęły się pogawędki, zabawy, wygłupy i szkolenia.
Flagi z kibicujących zrobiły się kibicująco-patriotyczne. Euro-olimpiada-powstanie, to lepsze niż kosmetyki 3 w 1 ;)

Nasi tu byli! :)

Nie jestem jedyną maniaczką plecenia warkoczy - Ania też dorwała nieszczęśnika i upiększyła ;)


Ptaszydło. Siedziało sobie i ostentacyjnie nas ignorowało.

Radomska moda, czyli szykujemy się do drogi ;)

Dla niewtajemniczonych - radomska policja jakiś czas temu robiła akcję o bezpieczeństwie. Akcja polegała na podkreślaniu roli kamizelek odblaskowych i kasków wraz z demonstracją - założyli dzieciakowi kask tył na przód i zadowoleni. Pół rowerowej Polski się z nich śmiało ;)
          
      
    
            
            
  
  
 
 
    
  
  
  
Spotkaliśmy się pod Muzeum Powstania Warszawskiego na Przedmasówce. Sama część oficjalna była krótka, za to potem zaczęły się pogawędki, zabawy, wygłupy i szkolenia.
Flagi z kibicujących zrobiły się kibicująco-patriotyczne. Euro-olimpiada-powstanie, to lepsze niż kosmetyki 3 w 1 ;)

Nasi tu byli! :)

Nie jestem jedyną maniaczką plecenia warkoczy - Ania też dorwała nieszczęśnika i upiększyła ;)


Ptaszydło. Siedziało sobie i ostentacyjnie nas ignorowało.

Radomska moda, czyli szykujemy się do drogi ;)

Dla niewtajemniczonych - radomska policja jakiś czas temu robiła akcję o bezpieczeństwie. Akcja polegała na podkreślaniu roli kamizelek odblaskowych i kasków wraz z demonstracją - założyli dzieciakowi kask tył na przód i zadowoleni. Pół rowerowej Polski się z nich śmiało ;)
- DST 33.20km
 - Czas 01:40
 - VAVG 19.92km/h
 - VMAX 35.00km/h
 - Sprzęt Moja
 - Aktywność Jazda na rowerze
 
Interview, rodzice
- DST 40.00km
 - Czas 02:00
 - VAVG 20.00km/h
 - VMAX 39.00km/h
 - Sprzęt Moja
 - Aktywność Jazda na rowerze
 
Niedziela, 29 lipca 2012
   
     
   Kategoria zakupy
  
  Reduta
- DST 5.00km
 - Czas 00:15
 - VAVG 20.00km/h
 - Sprzęt Moja
 - Aktywność Jazda na rowerze
 
Piątek, 20 lipca 2012
   
     
   
  
  Ciołek
      Przejście, na którym jest więcej rowerzystów niż pieszych to dobre przejście :)
      
          
      
    
            
            
  
  
 
 
    
  
  
  - DST 11.00km
 - Czas 00:32
 - VAVG 20.62km/h
 - Sprzęt Moja
 - Aktywność Jazda na rowerze
 
Rodzice, Przedmasówka, Jojek
      Pielenia truskawek ciąg dalszy, bleh!
      
          
      
    
            
            
  
  
 
 
    
  
  - DST 33.38km
 - Czas 01:40
 - VAVG 20.03km/h
 - Sprzęt Moja
 - Aktywność Jazda na rowerze
 
Środa, 18 lipca 2012
   
     
   
  
  Biedronka
      Zwykłe zakupy. Koszyk z materiałową pokrywką to wspaniała rzecz - wrzuca się zakupy byle jak, zaciska ściągacz i nic nie wypada :) Żadnych więcej przejechanych sałat :D
10 kaw 3w1 za ok 3zł, me gusta :)
          
      
    
            
            
  
  
 
 
    
  
  10 kaw 3w1 za ok 3zł, me gusta :)
- DST 3.00km
 - Czas 00:09
 - VAVG 20.00km/h
 - Sprzęt Moja
 - Aktywność Jazda na rowerze
 
Wtorek, 17 lipca 2012
   
     
   Kategoria Masa
  
  Sztabowe
      Mroczne plany zdobycia władzy nad światem i inne knucie ;)
      
          
      
    
            
            
  
  
 
 - DST 7.30km
 - Czas 00:24
 - VAVG 18.25km/h
 - Sprzęt Moja
 - Aktywność Jazda na rowerze
 



