Informacje

  • Wszystkie kilometry: 8003.74 km
  • Km w terenie: 0.00 km (0.00%)
  • Czas na rowerze: 18d 08h 07m
  • Prędkość średnia: 18.13 km/h
  • Suma w górę: 60 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Savil.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Sobota, 15 grudnia 2012 Kategoria wwsi

Darmowe SPA od Matki Natury.

Darmowy zabieg SPA - akupunktura twarzy. Wykonywany naturalnymi narzędziami - igiełkami zmrożonej wody.
Innymi słowy: rower + grad. Czuję się piękna i odmłodzona ;)

Zaskakująco szybko mi się jechało - niby warunki fatalne, a dochodziłam do 30 km/h i ani trudne to nie było, ani nie czułam się niepewnie.

Pogoda taka, że będę musiała chyba odkopać gogle z dna szafy. Narty mają dużą zaletę rowerową - przyzwyczajają do zimna.

Ludzie dookoła i inni znajomi już tylko kiwają głową, widząc mnie jadącą radośnie przez zawieruchę.
O dziwo wcale źle nie było. Co prawda trochę grad padał w twarz, a potem trochę śnieg w całą mnie, ale still better than Twilight. Znaczy to wciąż lepsze niż deszcz, bo przynajmniej nie wsiąka w ubranie i wystarczy w większości strzepać.

Mam świetną, nową spódniczkę :) Jest cienka, ale nieprzewiewna [ciepło w pupę :)], szara i do kolan [grzeczna], bardzo obcisła [jednak nie do końca grzeczna] i elastyczna [da się pedałować]. Kosztowała jakieś 1,70 zł. Lubię wyprzedaże w ciuchlandach :)
  • DST 21.00km
  • Czas 01:00
  • VAVG 21.00km/h
  • Sprzęt Moja
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
OK. Będę uważał ;)
mors
- 22:01 niedziela, 16 grudnia 2012 | linkuj
"Towarowa tuż przed Zawiszą" to konkretny punkt, w którym nie wytrwałeś :P

Oj uważaj, bo Cię zeskładuję gdzie indziej :>
Savil
- 22:25 sobota, 15 grudnia 2012 | linkuj
Towarowa jest długa i szeroka, to nie punkt, w przeciwieństwie do Twojego przedpokoju. ;)

Następnym razem wystarczy mnie składować gdzie indziej. ;)

mors
- 22:19 sobota, 15 grudnia 2012 | linkuj
To było stać gdzie się umówiliśmy, a nie oddalać się samowolnie ;P
Savil
- 22:15 sobota, 15 grudnia 2012 | linkuj
Nie chlewik, tylko składzik. Za kotarą było moje prywatne miejsce na składowanie różnych rzeczy. A teraz miałam tam składować Morsa, więc trzeba było doprowadzić je do stanu pokazywalności gościowi ;)
Savil
- 22:13 sobota, 15 grudnia 2012 | linkuj
No chyba łatwiej było Ci liczyć koła, niż mi mierzyć mijanych cyklistów. ;D

To niezły chlewik musiał być, skoro cały dzień sprzątałaś. ;p
mors
- 22:10 sobota, 15 grudnia 2012 | linkuj
Niejako zabrałeś, musiałam jeszcze posprzątać ;)

Licz koła? I co jeszcze? Nie dość, że muszę uważać na samochody, pieszych, światła i linie, to jeszcze na koła? Z moją podzielnością uwagi? ;)
Savil
- 21:59 sobota, 15 grudnia 2012 | linkuj
A mówiłem - licz koła mijanych rowerów! ;)
Całego dnia Ci nie zabrałem, nie ściemniaj, maleńka! ;)
mors
- 21:52 sobota, 15 grudnia 2012 | linkuj
No właśnie, postanowiłeś wyjechać. A że na mój brak percepcji można liczyć... ;)

Owego dnia miałam Ciebie a nie motywację i Ty byłeś zmęczony, więc już Cię na rower nie ciągnęłam. ;P
Savil
- 21:33 sobota, 15 grudnia 2012 | linkuj
Czekałem na Towarowej długo ;p więc w końcu postanowiłem wyjechać Ci naprzeciw ;p
Jechałaś lewą stroną, czy co? ;]

Nie chwal grudnia przed Sylwkiem ;p a już na pewno owego dnia nie miałaś motywacji ;p
mors
- 21:26 sobota, 15 grudnia 2012 | linkuj
Nie ja Cię zgubiłam, tylko Ty pojechałeś gdzie nie kazali. Miałeś czekać na Towarowej, a nie pod hotelem :P

Mnie motywować? Spójrz na wyniki grudniowe i przestać pleść bzdury :)
Savil
- 21:09 sobota, 15 grudnia 2012 | linkuj
Ja przynajmniej Cię zgubiłem w obcym sobie mieście, a Ty mnie - we własnym ;p ;D

Nie trzeba po mnie wyjeżdżać, ale chciałem dać Ci ten zaszczyt jechania z mono ;p

Poza tym, Ciebie trzeba motywować do ruszenia się na rower - owego dnia przejechałaś tylko tyle, co do mnie ;p nawiasem - o wiele mniej na duo, niż ja na mono ;p;p
mors
- 21:07 sobota, 15 grudnia 2012 | linkuj
Biorąc pod uwagę, że trzeba po Ciebie wyjść i szukać Cię na mieście - zdążę ;)
Savil
- 20:43 sobota, 15 grudnia 2012 | linkuj
Wierzę - niewątpliwie szybka jesteś. ;)

Jak już Cię odwiedzę, to może być za późno na szukanie ubrań ;)

mors
- 20:34 sobota, 15 grudnia 2012 | linkuj
Och, prędkościowo wyciągam dużo więcej :)

Sama sobie zdjęcia nie zrobię, ktoś by mi musiał. Albo założę ją, kiedy mnie odwiedzisz ;) [już w ogóle na niczym się nie skupisz ;)]
Savil
- 20:27 sobota, 15 grudnia 2012 | linkuj
Nie da się już ukryć, że dociągasz do 30tki. ;)

Zaprezentuj się (wycinek się)!
mors
- 20:22 sobota, 15 grudnia 2012 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa wczet
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl