Informacje

  • Wszystkie kilometry: 8003.74 km
  • Km w terenie: 0.00 km (0.00%)
  • Czas na rowerze: 18d 08h 07m
  • Prędkość średnia: 18.13 km/h
  • Suma w górę: 60 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Savil.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w kategorii

Masa

Dystans całkowity:1035.78 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:56:50
Średnia prędkość:18.22 km/h
Maksymalna prędkość:35.00 km/h
Liczba aktywności:39
Średnio na aktywność:26.56 km i 1h 27m
Więcej statystyk
Czwartek, 23 sierpnia 2012 Kategoria Masa

Przedmasówka, Jojek

Wesoła rzecz, czyli Przedmasówka. Ustaliliśmy i obgadaliśmy różne sprawy, omówiliśmy trasę przejazdu, podokuczaliśmy sobie i wciąż się lubimy ;)
Potem jeszcze poszliśmy do Jojka pooglądać głupie filmiki i pośmiać się z olimpijczyków ^.^

Komedia o włosach w trzech aktach.

Akt pierwszy:
Opowiadam w domu dowcip:
- Moja dziewczyna poszła do fryzjera. Cały czas powtarzam sobie - zauważ wieczorem różnicę, zauważ wieczorem różnicę.
Mama + Siostra: :D
Tata: <poker face> No co, to poważny problem!

Akt drugi, sobota:
Ja: O, masz całkiem ciemne włosy!
Sis: <potwierdza i reklamuje szampony koloryzujące>
Godzina później.
Sis: Tata zauważył, że zmieniłam kolor włosów! :D
Ja: A kiedy farbowałaś?
Sis: W poniedziałek.

Akt trzeci:
W zeszły czwartek, zachęcona radami siostry, pierwszy raz w życiu zmieniłam kolor włosów. Zauważyły jak dotychczas dwie osoby. Nadajecie się na stereotypowych mężów, niezależnie od płci ;)
  • DST 8.60km
  • Czas 00:25
  • VAVG 20.64km/h
  • Sprzęt Moja
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 4 sierpnia 2012 Kategoria Masa

Masa Powstańcza, Reduta, Jojek, Szczęśliwice

Zbiórka jak zwykle przez MPW. Regularnie przeżywają wtedy rowerowe oblężenie. Jednoślady oblepiają każdy wolny skrawek przestrzeni i barierki :)


A mówiłam, że wcale nie jestem taka duża i że chcę małą koszulkę. Ale nie, zostały tylko L i XL. Ja naprawdę miałam spodnie! Tylko krótkie ;)


Na szczęście koszulkę dało się dostosować do rozmiaru nosicielki i warunków atmosferycznych - jakoś tę Masę przetrwałam. Najbardziej uciążliwe było radio wiszące na szyi ;)


Poważni, skupieni i rozsądni rowerzyści przyjechali uczcić wydarzenie historyczne.


O, takim czymś ktoś jechał. Urocze, prawda? Pedał w charakterze nóżki i zielony łańcuch - ciekawe.


Dzikie zwierzęta na wybiegu ^.^ Wprowadzają się, jeszcze na kartonach siedzą.


Dwuosobowy rower, jeden rowerzysta i problemy ze sprawnością. Zachciało się udziwnień ;) A ile komentarzy się nasłuchał po drodze, jadąc sam! ;)


A przed startem - opalanie się na słoneczku i pełen relaks.


Starcie białych z pomarańczowymi, faza początkowa. Gospodarze nie tracą ducha, mimo ogromnej przewagi liczebnej przeciwników.
Bitwa pod Grunwaldem, wydanie rozszerzone, poprawione - obie strony stoją w cieniu ;)


Ta blondynka wyglądała trochę jak Caprica! *.* A i ciemnowłosa była śliczna. Za mundurem panny sznurem, ale co, kiedy panna jest jedna, a mundurowe dwie? Decyzje, decyzje... ;)


Rowery górą!


Po przejeździe pozujemy do wspólnego zdjęcia. Zabawa na dziś: znajdź Olafa ;)


Aga nudziła się po przejeździe, więc dobrała mi się do włosów :)


Po wszystkim pojechaliśmy zjeść coś u Jojka już mniejszą grupą. Do domu wracałam sama. Wyszło mi jakieś 30 km czy niewiele więcej - to już postanowiłam powłóczyć się po Ochocie i dokręcić do tych 40, zawsze to więcej :) I tak boli mnie spadek w statystyce przez lipcowy wyjazd. Trzeba kręcić!
  • DST 40.00km
  • Czas 02:15
  • VAVG 17.78km/h
  • Sprzęt Moja
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 1 sierpnia 2012 Kategoria Masa

Przejazd Świeczkowy

Spotkaliśmy się przed 17 na rondzie Dmowskiego. Cześć przygnał patriotyczny zew, a część towarzystwo i rowerowanie [z małym piromanckim dodatkiem].
Właśnie na rondzie - na środku, w końcu połowa tramwajów nie jeździ [Marszałkowska], a o 17 i tak wszystko stanie.

Niby stoi na torach. Niby po nich jeździ. Niby ma napis "tramwaje". Ale wciąż coś mi tu nie gra...


Panowie zaraz urządzą sobie minutę ciszy z bieganiem dookoła i robieniem zdjęć/filmów.


Motocykliści postanowili zrobić nam konkurencję, jak myśleliśmy.
Ten środkowy motocykl jakiś cienki, ale nie szkodzi, jeździ ;)


Przypomni mi ktoś, co Stany miały wspólnego z Powstaniem?


Godzina W i zestaw małego piromana.


Konkurencja - świeczki synchroniczne.


W okolicy rozbrojonego domu stały stojaki z mnóstwem rowerów, byłam pod wrażeniem.
Potrzebuję takiego pokrowca jak na pierwszym zdjęciu.


Miejsca


Czyny


Ludzie


A na miejscu czekali na nas mieszkańcy z ciastem i kompotem z mirabelek :)
  • DST 43.00km
  • Czas 02:10
  • VAVG 19.85km/h
  • Sprzęt Moja
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 31 lipca 2012 Kategoria dom, Masa, zakupy

Dom, MPW, biedr

- Audiencja? Czekaj, to ręce rozłożę.


Spotkaliśmy się pod Muzeum Powstania Warszawskiego na Przedmasówce. Sama część oficjalna była krótka, za to potem zaczęły się pogawędki, zabawy, wygłupy i szkolenia.

Flagi z kibicujących zrobiły się kibicująco-patriotyczne. Euro-olimpiada-powstanie, to lepsze niż kosmetyki 3 w 1 ;)


Nasi tu byli! :)


Nie jestem jedyną maniaczką plecenia warkoczy - Ania też dorwała nieszczęśnika i upiększyła ;)



Ptaszydło. Siedziało sobie i ostentacyjnie nas ignorowało.


Radomska moda, czyli szykujemy się do drogi ;)

Dla niewtajemniczonych - radomska policja jakiś czas temu robiła akcję o bezpieczeństwie. Akcja polegała na podkreślaniu roli kamizelek odblaskowych i kasków wraz z demonstracją - założyli dzieciakowi kask tył na przód i zadowoleni. Pół rowerowej Polski się z nich śmiało ;)
  • DST 33.20km
  • Czas 01:40
  • VAVG 19.92km/h
  • VMAX 35.00km/h
  • Sprzęt Moja
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 19 lipca 2012 Kategoria dom, Masa

Rodzice, Przedmasówka, Jojek

Pielenia truskawek ciąg dalszy, bleh!
  • DST 33.38km
  • Czas 01:40
  • VAVG 20.03km/h
  • Sprzęt Moja
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 17 lipca 2012 Kategoria Masa

Sztabowe

Mroczne plany zdobycia władzy nad światem i inne knucie ;)
  • DST 7.30km
  • Czas 00:24
  • VAVG 18.25km/h
  • Sprzęt Moja
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 29 czerwca 2012 Kategoria Masa, zakupy

Hays, WMK, ZM

Najpierw kolejna rozmowa o pracę, jakoś niewiele z niej wynikło, ale zobaczymy.

Potem biało-czerwona Masa, bo tym razem postanowiliśmy ubarwić nieco przejazd i poprzebierać się pod pretekstem Euro i innych sportowości.



Zabezpieczenie przebierało się również, oczywiście :)


W oczekiwaniu na start, żeby się nie nudzić:


Konwencję podjęli ludzie w różnym wieku.


Coraz młodziej...


"Mnie też przebrali..."


Kibicujemy naszym. A kogo kto za naszych uważa, jego sprawa.


Byle aktywnie i z zaangażowaniem :)


Po Masie pojechaliśmy do Zielonego Mazowsza - zostawić sprzęt, poplotkować i podzielić się zarazkami jak za starych, dobrych, w-f-owych czasów, kiedy piło się z jednej butelki :) Nikomu nic nie wyrosło, jak dotychczas ;)
  • DST 50.00km
  • Czas 02:30
  • VAVG 20.00km/h
  • Sprzęt Moja
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 25 czerwca 2012 Kategoria Masa, zakupy

Szprychówki i Lidl

  • DST 6.70km
  • Czas 00:18
  • VAVG 22.33km/h
  • Sprzęt Moja
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 21 czerwca 2012 Kategoria Masa

Przedmasówka i późniejsze atrakcje.

Było wesoło, jak zwykle, z resztą :)

Na Przedmasówkę może przyjść każdy i zachęcamy do przychodzenia - można poznać działania WMK od kuchni. Można również, jak widać na załączonym obrazku, poznać bliżej wolontariuszy ;)


Po części merytorycznej nastąpiła część rozrywkowa, czyli wpisywanie się do pamiętnika. Za pamiętnik robił gips, gdyż jazda w deszczu po śliskich torach tym właśnie grozi.


A za takie osiągnięcie dostaje się puchar i dyplom PPPPPP:


Ktoś zaparkował na obszarze wyłączonym, na wyjeździe z bramy. Oj, pech ;)
  • DST 7.00km
  • Czas 00:22
  • VAVG 19.09km/h
  • Sprzęt Moja
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 3 czerwca 2012 Kategoria Masa

Święto Cykliczne

Profesjonalnie przygotowaliśmy się do startu. Oprócz rzeczy uniwersalnych [WD-40 i taśma klejąca] mieliśmy jeszcze dużo liny ;)


Niektórzy przed przejazdem potrzebowali szybkiego pit-stopu.


Po przejeździe, na parkingu pod Urzędem Ursynowa odbył się pokaz cięcia zabezpieczeń rowerowych - okazało się, ile większość jest warta.



Zainteresowanie było duże,


acz nie całkowite.


Radość, miłość i wartości rodzinne.




A gdyby zrobiło się zimno, ciepła herbata jak znalazł.


Elektryzujące wrażenia z jazdy?


Specjalnie dla Morsa, bo chciał ciekawe rowery:


Ktoś się chyba nie mógł zdecydować na jeden rower ;)
  • DST 50.00km
  • Czas 02:40
  • VAVG 18.75km/h
  • Sprzęt Moja
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl